Dobry oczyszczacz powietrza może znacznie poprawić jakość powietrza, zarówno w domu jak i w pracy. Istnieją jednak duże różnice w skuteczności poszczególnych oczyszczaczy powietrza. Wykazało to dokładne badanie laboratoryjne Testfakta.
Coraz więcej miast wprowadza ograniczenia dotyczące ruchu samochodowego, pojazdów z silnikami wysokoprężnymi i użytkowania opon z kolcami ze względu na zanieczyszczenia pochodzące ze spalin i opon samochodowych. Jednak nawet nasze domy i miejsca pracy są znaczącym źródłem szkodliwych substancji zanieczyszczających powietrze. Wewnątrz pomieszczeń uwalniają się do niego szkodliwe chemikalia, cząsteczki i pyły pochodzące z materiałów budowlanych, mebli i odzieży. U osób uczulonych na pyłki mogą również pojawić się objawy alergii w pomieszczeniach, ponieważ ich mikroskopijne cząsteczki osiadają na naszych ubraniach i dostają się do wnętrz przez otwarte okna i wentylację. Wiele osób korzysta z oczyszczaczy powietrza w celu zmniejszenia tego problemu i poprawy jakości powietrza. Ponieważ oczyszczacze powietrza usuwają również bakterie, wirusy i kurz oraz pyły, zapewniają ogólnie zdrowsze powietrze w pomieszczeniach. W związku z tym oczyszczacze powietrza stają się coraz bardziej popularne – zarówno w domu, jak i w biurze – również tam, gdzie nikomu nie dokuczają alergie ani problemy z oskrzelami. Także oferta producentów i zakres modeli znacznie się poszerzyły. Konsumentom jest jednak często niełatwo interpretować i porównywać różne podawane przez producentów opisy technicznych możliwości tych urządzeń. Co tak naprawdę oznaczają liczby przedstawiające zdolność tych urządzeń do oczyszczania powietrza? Firma Testfakta postanowiła przeprowadzić test. Szwedzkie Stowarzyszenie ds. Zwalczania Astmy i Alergii opracowało wytyczne odpowiednie dla wszystkich konsumentów. Uwzględniają one między innymi wydajność oczyszczacza powietrza oraz jego cechy techniczne, takie jak poziom hałasu i zużycie energii. Oczyszczacz powietrza przeznaczony do sypialni powinien móc oczyszczać powietrze dwa razy w ciągu godziny. Poziom hałasu przy tym trybie działania nie powinien przekraczać 37 dB, co odpowiada mniej więcej poziomowi hałasu standardowej wentylacji mechanicznej w budynku mieszkalnym. Aby dowiedzieć się, czy producenci spełniają te podstawowe wymagania, firma Testfakta Research w imieniu producenta Blueair przeprowadziła porównawczy test laboratoryjny oczyszczaczy powietrza dostępnych na rynku niemieckim, holenderskim i polskim. Brytyjskie niezależne laboratoria Intertek i SGS-IBR przebadały zdolność tych urządzeń do oczyszczania powietrza z pyłków i kurzu przy poziomie głośności wynoszącym 37 dB oraz przy maksymalnej mocy, skuteczność oczyszczania powietrza i poziom hałasu przy maksymalnej mocy, łatwość użycia i uwalnianie ozonu. Badanie przeprowadzone przez Testfakta pokazuje, że istnieją znaczne różnice między oczyszczaczami powietrza. W ogólnej ocenie brano pod uwagę następujące czynniki: najważniejsza była zdolność do oczyszczania powietrza, jak również poziom hałasu, zużycie energii i łatwość użycia. Najlepszy w teście okazał się oczyszczacz powietrza Blueair Classic 405, który posiada o wiele lepszą zdolność oczyszczania powietrza przy niższej mocy (poniżej 37 dB) i przynosi najlepsze rezultaty oczyszczania powietrza z pyłków przy maksymalnej mocy. Oczyszczacze powietrza firm Philips i Stadler Form radzą sobie stosunkowo dobrze i znalazły się na drugim i trzecim miejscu.Przy pełnej mocy oczyszczacz powietrza firmy Stadler Form najlepiej oczyszcza powietrze z kurzu,ale jednocześnie jest najgłośniejszy. Zużywa też najwięcej energii elektrycznej spośród wszystkich badanych urządzeń. Produkty firm Venta, DēLonghi i Dyson wypadły najgorzej w badaniu laboratoryjnym.Każdy z nich radzi sobie około czterokrotnie gorzej z oczyszczaniem powietrza niż zwycięzca testu, po umieszczeniu w sypialni, z poziomem hałasu wynoszącym 37 dB lub przy ustawieniu mocy generującym nieco niższy, ale możliwie najbliższy tej wartości poziom hałasu.